fbpx
pielęgnacja porady

Jak czytać etykiety kosmetyków?



Producenci kosmetyków przede wszystkim zachęcają Nas do zakupów pięknym wyglądem opakowań i butelek  kosmetyków. Na przodzie umieszczają wyraźnie duże napisy typu: bio, Eco, paraben- free, vege, 100% natural itp. Jednak to co naprawdę kryje w sobie kosmetyk znajdziemy na odwrocie opakowania lub w  specjalnej ulotce dołączonej do kosmetyku. Aby poznać bliżej, co kryje w sobie etykieta, warto zaznajomić się z kilkoma ciekawostkami oraz należy zapamiętać kilka podstawowych składników, których należy unikać przy zakupie kosmetyków.

Poniższy artykuł tyczy się to kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy ciała i włosów. Nie mówimy o kosmetykach takich jak: henna, zmywacz do paznokci czy farba do włosów ani o kosmetykach przeznaczonych do makijażu. One rządzą się swoimi prawami.

Co to jest INCI?

INCI/ INGREDIENTS to inaczej lista składników, która została użyta do produkcji danego kosmetyku. Składniki są w niej napisane w języku łacińskim lub angielskim. Ułożone są w kolejności: od składnika, którego jest najwięcej do składnika, którego jest najmniej, Producent ma obowiązek wymienić wszystkie substancje, które zostały użyte do produkcji danego kosmetyku. Jest to ściśle regulowane prawnie.

Składniki, które najczęściej znajdziemy w kosmetykach:

Przeważnie na pierwszym miejscu jest woda/ aqua. Jest to najbardziej uniwersalny rozpuszczalnik, który łączy i rozpuszcza wszystkie składniki. Na bazie wody powstaje 90% kosmetyków. Oczywiście tego składnika nie musimy się bać ! J

Kolejnym rozpuszczalnikiem jest Alcohol, który jest już mniej zadawalający. Niestety ma on właściwości wysuszające i podrażniające skórę. Jeżeli jest on na końcu składu, nie musimy się nim przejmować. Jeżeli jednak znajduje się na początku, lepiej odstawić taki kosmetyk z powrotem na półkę. W szczególności jeżeli jest on dedykowany do skóry twarzy lub włosów.



Alkohol lub produkty pochodne znajdziesz poprzez końcówkę – ol.

Równie niepożądanym składnikiem jest parafina, która występuje pod takimi nazwami jak: paraffinum liquidum, parafin oil, mineral oil. Jest to pochodna ropy naftowej i nie działa zbyt dobrze na kondycję Naszej skóry. Powoduje zapychanie porów, przetłuszczenie się skóry, przesuszenie jej. Parafina natłuszcza skórę, tworząc na niej cienka warstwę, co daje złudne uczucie nawilżenia. Może to powodować nasilenie się stanów zapalnych skóry oraz ich pogorszenie.

Parafiny nie musimy się obawiać w pomadkach ochronnych (a nie nawilżających) do ust. Pomaga ona chronić Nasze usta przez negatywnym działaniem niskich temperatur.

Kolejnym nieprzyjemnym składnikiem, który najczęściej spotkamy w szamponach i żelach pod prysznic jest SLS czyli Sodium Laureth Sulfate. Jest to substancja silnie myjąca i usuwająca tłuszcz. Niestety nie jest obojętna dla skóry, ponieważ może ją przesuszać i podrażniać. Przy zdrowej skórze ciała i twarzy możemy nie poczuć żadnej różnicy. Jednak kiedy borykamy się z problemami takimi jak: łupież, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry należy bezwzględnie odstawić kosmetyki zawierające tę substancję.

Pamiętaj, że do produkcji niektórych kosmetyków  poszczególne składniki są potrzebne, więc nie przerażaj się, jeżeli w Twoim ulubionym szamponie lub kremie znajdzie się jakiś  „niebezpieczny” składnik. Jeżeli dany kosmetyk masz sprawdzony już od kilku lat/ miesięcy, to rozważ czy na pewno chcesz się z nim rozstać. Pamiętaj, że u niektórych osób kosmetyki naturalne się nie sprawdzają.

 

aneta_lifestyle

Przez wiele lat trenowałam wyczynowo pływanie i stąd wzięła się moja pasja do sportu oraz zdrowego stylu życia. Ponadto jestem instruktorem pływania i na co dzień pracuję, ucząc i trenując innych. Wiem również jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo w wodzie - jestem ratownikiem WOPR oraz studentką kierunku Ratownictwo Medyczne. Moim największym osiągnięciem jest pierwsze miejsce w Ogólnopolskich Zawodach Uczelni Wyższych w Ratownictwie Medycznym. Z zamiłowaniem prowadzę lifestylowe konto na Instagramie, w którym dzielę się swoimi zainteresowaniami, przepisami oraz zdjęciami z dnia codziennego. Kocham podróżować i odwiedzać nowe kraje. W wolnych chwilach uwielbiam spacerować, gotować i testować nowe przepisy.

Skomentuj

Zostaw komentarz