fbpx
diety zdrowa kuchnia

Zachcianki na diecie

Zachcianki miewa każda z nas, nieważne, czy lubimy słodkości, czy słone przekąski. Jeśli nie oprzemy się pokusie możemy mieć wyrzuty sumienia, że odstąpiłyśmy od diety lub zdrowych nawyków. Drobne, niewinne zachcianki mogą niestety przerodzić się w męczące napady, tzw. kompulsy, a więc warto wiedzieć, skąd się biorą i jak nad nimi zapanować.



Większość ludzi nie ma pojęcia, że zazwyczaj zachcianki nie są wynikiem głodu, a przeróżnych czynników biologicznych i psychologicznych. Nasz organizm zachowuje się zupełnie inaczej w przypadku głodu i zachcianek. W przypadku tego pierwszego, ciało wysyła do mózgu sygnał, że pora coś zjeść. Jest to naturalna reakcja, która pozwala nam utrzymać się przy życiu i odpowiednio funkcjonować każdego dnia. Gdy stężenie glukozy spada, ciało produkuje hormon – grelinę, który mówi mózgowi, że potrzebujemy jedzenia. Kolejny hormon – leptyna, informuje nas, kiedy przestać jeść, gdy jesteśmy już syci. Z zachciankami jest zupełnie inaczej niż z głodem. Jest to bardziej skomplikowana sprawa, bo nie chodzi tu tylko o zaspokajanie jednej z potrzeb organizmu takiej jak dostarczenie wody czy snu.



Skąd się biorą zachcianki?

Umysł, jak dobrze wiemy, jest bardzo bardzo złożony i skomplikowany. Kiedy mamy na coś ochotę, niekoniecznie oznacza to, że nasz organizm rzeczywiście tego potrzebuje. W mózgu znajduje się płat wyspowy, hipokamp i jądro ogoniaste, które odpowiadają za zachcianki. Te części odpowiedzialne są też za budowanie wspomnień, zachowania społeczne oraz dobre samopoczucie. Jeśli jedzenie czekolady czy lodów towarzyszą tylko przyjemne doświadczenia, łatwo zrozumieć, dlaczego mózg podpowiada, że gdy zjemy te słodkości, poczujemy się lepiej.

Bardzo dużą rolę, jeśli chodzi o zachcianki, odgrywają nasze emocje, a zwłaszcza stres. Jeśli spożywamy produkty zawierające węglowodany, sól i cukier, nasze ciało może produkować hormony przyjemności, co może doprowadzić do tego, że będziemy mieć ochotę jeść te produkty ciągle.

Musimy wiedzieć, co powoduje u nas zachcianki – wtedy łatwiej nad nimi zapanujemy. Jeśli jesteśmy bardzo zapracowani, niezdrowe jedzenie np. zamawiane na wynos, wydaje się nad dobrym i szybkim rozwiązaniem. Warto zdobyć trochę wiedzy i spróbować radzić sobie ze stresem. Dobrym sposobem jest długi spacer, książka czy aktywność fizyczna.

Kolejna bardzo ważna sprawa to kwestia niedoborów składników odżywczych. Aby nasz organizm dobrze funkcjonował, musimy dostarczać mu odpowiednich składników we właściwych proporcjach. Jeśli brakuje nam pewnych składników, nasze ciało może odpowiedzieć zachciankami na produkty, które te składniki zawierają. Świetnym przykładem są tutaj osoby, które przechodzą na restrykcyjne diety. Kończy się to niestety często silnymi zachciankami i napadami na słodycze czy słone przekąski. Dzieje się tak, ponieważ wykluczany nagle i całkowicie dane grupy pokarmowe.




 

Jak uporać się z zachciankami?

Jeśli miewamy zachcianki, gdy jesteśmy przygnębione, żyjemy w stresie, gdy coś nas niepokoi albo może zbliża się okres, musimy nauczyć się rozpoznawać te zachowania i wypracować metodę radzenia sobie z nimi. Musimy zrozumieć, że mamy ochotę na dane produkty z jakiegoś konkretnego powodu i zagłębić się w przyczyny, które powodują, że często mamy ochotę na czekoladę czy chipsy. Jeśli natomiast chodzi o niedobory składnikowe, najlepszym rozwiązaniem jest zdrowa, zbilansowana dieta i ewentualne sięgnięcie po suplementy diety. Jednak zamiast sięgać od razu po suplementy, postarajmy się pozyskać wszystkie potrzebne składniki odżywcze z pokarmów. Suplementy są tylko dodatkiem do zdrowej diety i stylu życia. Znajdziecie tutaj osobny wpis, który poświęciłam suplementom diety. Przypomnę tylko, że warto przed sięgnięciem po tabletki poradzić się specjalisty. Jeśli zachcianki zdarzają się nam naprawdę bardzo często i zwyczajnie nas to męczy, dobrym pomysłem będzie pozbycie się z kuchni produktów, po które sięgamy podczas „napadu”. Na zakupach starajmy się wkładać do koszyka zdrowe przekąski, najlepiej takie, które zapewnią nam poczucie sytości, dzięki czemu nie będziemy mieć ochoty na więcej.

Należy też pamiętać, że nie ma nic złego, żeby od czasu do czasu pozwolić sobie na coś słodkiego. Nie możemy sobie wszystkiego odmawiać i kształtować w głowie myślenia: „Tego nie mogę zjeść”! We wszystkim należy zachować umiar i mieć świadomość tego, co jemy, w jakich ilościach i jak to wpływa na nasz organizm. Mam nadzieję, że chociaż kilka osób dzięki temu wpisowi będzie wiedziało, jak rozpocząć walkę z zachciankami i pracę nad sobą.

 

 

Do następnego wpisu!

 

 

Magdalena

Moją pasją jest zdrowy styl życia, gotowanie, moda i uroda. Dzięki mojemu instablogowi udało mi się wszystko połączyć i stworzyć lifestylowe konto, którego prowadzenie sprawia mi ogromną przyjemność. Zależy mi na tym, żeby jak najwięcej osób przekonało się, że zdrowe i dietetyczne odpowiedniki dań mogą być smaczniejsze od tradycyjnych. Chciałabym przełamać stereotyp mówiący o tym, że dieta to listek sałaty na talerzu i mdłe dania bez smaku.

Skomentuj

Zostaw komentarz