Słowo “consent” (czyt. konsent –z ang. oznacza zgodę) jest używane do określenia sytuacji obopólnej, niekwestionowanej zgody na aktywność seksualną. To pójście o krok dalej poza „nie znaczy nie” – w tym wypadku granicą jest nie tyle odmowa odbycia aktywności seksualnej, ile nacisk położony jest na na wyrażenie entuzjastycznej, wolnej, bezdyskusyjnej zgody: „ tylko tak znaczy tak”.
Cisza, brak reakcji, odsunięcie ręki, „nie wiem”; „nie jestem przekonany/a” itd. nie oznaczają domniemanej zgody, przeciwnie możemy przypuszczać, że oznaczają „nie”. Zamiast jednak opierać się na domysłach, znacznie prościej uzyskać jasne zapewnienie, że to, co robimy jest akceptowane przez drugą stronę. Consent bardzo jasno oddziela sytuacje, w których udzielenie zgody nie jest oczywiste, niemożliwe, lub wymuszone od tych, w których wszystko dokonuje się za jasną zgodą obojga partnerów/ek.
Kiedy nie mamy do czynienia z consentem?
Zgoda na sex musi być oczywista – tylko oczywiste, entuzjastyczne, wolne od presji “tak”, oznacza “tak”
Zgoda na sex nie może być efektem użycia manipulacji, siły, zastraszenia, wynikać z relacji władzy – jeśli jedna z osób doświadcza tego typu nadużyć i pod ich wpływem jest zmuszana do aktywności seksualnej – jest to gwałt albo molestowanie seksualne
Zgoda na sex musi zakładać transparentność działań – jeśli np. umawiamy się na sex z zabezpieczeniem, sex bez niego nie jest już konsentowy
Zgoda na sex jest dana warunkowo i zawsze może zostać odwołana – to, że sypiacie ze sobą pierwszy, trzeci czy setny raz nie ma znaczenia, raz wyrażona zgoda może być cofnięta za każdym razem; raz stosowane praktyki seksualne nie muszą być akceptowane za kolejnym razem, każdy kontakt seksualny wymaga osobnej zgody i ustalenia między partnerami, na co się decydują, co więcej zgoda może być cofnięta na każdym etapie kontaktu – na przykład możemy zgodzić się na pocałunek i pieszczoty, ale nie zdecydować się na penetrację
Zgoda na sex może być podjęta jedynie przez świadome jej osoby – jeśli jedna z osób jest nieprzytomna, śpi, zażyła środki odurzające nigdy nie mamy do czynienia ze świadomą zgodą. Czynności seksualne z osobą nieświadomą są gwałtem
Brzmi skomplikowanie? Na początku być może tak. Na szczęście powstał prosty w wymowie i silny w przekazie film „Zgoda prosta jak herbata” https://www.youtube.com/watch?v=74p1Pb-Aru0 – w którym chęć na seks porównuje się do chęci wypicia herbaty. Możemy ją mieć albo nie mieć, możemy też zmienić zdanie w trakcie gotowania się wody, nie pijemy herbaty, gdy jesteśmy nieprzytomni/e. To że raz ją z kimś wypiliśmy nie znaczy, że będziemy pić ją zawsze itd. Tak proste porównanie otwiera oczy na sprawę zgody na seks i sprawia, że zawiłe kwestie przestają być aż taż skomplikowane.
Czy consent jest możliwy w stałym związku?
Zgoda na sex to nic innego jak respektowanie granic własnych i swojego partnera/ki. Dzięki otwartej rozmowie wiemy, czego chcemy dla siebie i czego chce dla siebie druga osoba. Sex staje się wtedy sposobem na poznanie siebie, bliskość i obopólne sprawianie przyjemności, a nie sytuacją kiedy możemy zadać drugiej osobie przykrość, ból, lub naruszyć jej granice i poczucie zaufania.
Skomentuj