fbpx
porady zdrowa kuchnia

Pijesz dużo wody, a mimo to czujesz się odwodniony? Sprawdź dlaczego

Wiemy o indywidualnej potrzebie ustalenia ilości wypijanej wody, wiemy o dostosowaniu tego do warunków środowiskowych, ale… do wody należy włączyć jedną zasadniczą rzecz, aby spełniła ona swoje funkcje – elektrolity.



Woda wchłania się w 1/5 w żołądku i 4/5 w jelitach. Jeśli mamy zaburzenia funkcji pokarmowych, woda może nie wchłonąć się, wobec tego narażamy się na odwodnienie. Nadmiar wody powinien zostać wydalony przez nerki – pijąc jej dużo i jeszcze częściej odwiedzając toaletę powinniśmy przyjrzeć się naszemu układowy pokarmowemu, ale to nie musi być jedynym powodem, dla którego nasz organizm nie chce przyswoić tego „cichego składnika”. Problemem może być zanieczyszczone jelito (o tym niżej) oraz rodzaj i jakość wody. Otóż organizm potrzebuje jakiegoś punku zaczepienia – elektrolitów. To one spowodują, że organizm zechce wodę zatrzymać. Do elektrolitów zaliczamy jony sodu, potasu, magnezu i wapnia. Szczypta soli rozwiąże ten problem, jednak pod warunkiem, że wypacamy dużo, a nasza dieta nie jest bogata w sól. Innym sposobem na elektrolityczną wodę jest rozcieńczanie jej z naturalnymi sokami owocowymi (w proporcjach 1/5 soku, 4/5 wody), sokiem z połówki cytryny lub pomarańczy. Nie bez powodu mówi się, że woda owocowa orzeźwia – ona wręcz odżywia! Świetnym elektrolitem jest również świeża woda kokosowa.

Ale jaką wodę wybrać, aby była najlepsza – kranową? Sklepową stołową, źródlaną, gazowaną czy wysokozmineralizowaną? A może przepuszczoną przez filtr odwróconej osmozy? Odpowiedź brzmi wciąż – dobrą jakościowo. Niektóre wody kranowe mają wysoką obecność minerałów. Warto zajrzeć na stronę miejskich wodociągów i poczytać, jaki stan ma kranówka w naszej okolicy. Zdarzają się miejsca, gdzie będzie ona nadawała się do picia na „surowo”. Najczęściej będzie ona mocno zakamieniona – filtr odwróconej osmozy świetnie sobie z tym poradzi i taka woda będzie miękka, taki filtr pozbędzie się wszelkich zanieczyszczeń, ale również i obecnych w niej składników. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by dodatkową ją wzbogacić właśnie za pomocą soków owocowych, ewentualnie dobrej soli mineralnej (himalajskiej, kłodawskiej).



Jeśli wciąż czujemy, że nie jesteśmy odpowiednio nawodnieni, mimo dobrej i bogatej w warzywa i owoce diety, konieczne będzie sprawdzenie tego, jak organizm jest odżywiony oraz w jakim stanie jest nasz układ pokarmowy, szczególnie jelita. Odżywianie na poziomie komórkowym to najważniejsza rzecz, jaką możemy zafundować ciału – to doprowadzenie wody i składników odżywczych poprzez jelita wprost do komórek. Niestety, życie w XXI wieku nie sprzyja czystości jelit. Mało kto regularnie przeprowadza detoks organizmu wraz z oczyszczaniem jelita. Niedługo pojawi się u nas tekst o tym, jak ważne jest dbanie o jelita – w końcu to nasz drugi mózg. Wobec tego nie ważne, ile wody w siebie wlejemy, jeśli nie znajdzie się sposobu, aby ona z jelit przeniknęła do komórek, odwodnienie będzie postępować. Istnieje teoria łącząca choroby nowotworowe właśnie z odwodnionymi komórkami. Zatem do tematu nawodnienia podejdźmy świadomie i uważnie przyglądajmy się swojemu ciału oraz jego reakcjom i potrzebom – nikt lepiej nie będzie wiedział, czego w danej chwili potrzebuje, niż my sami.

Victoria Kozaczkiewicz

Jestem krytykiem i dziennikarzem z wykształcenia, z zawodu redaktorem, copywriterem z zamiłowania do słów. Wolne chwile spędzam w kuchni, social mediach i... w terenie. Jeśli nie siedzę przy komputerze, a w domu nie unosi się zapach świeżej zupy i pieczonego kurczaka, z pewnością można znaleźć mnie w lesie przykrytą warstwą liści, bo pasjonuje mnie birdwatching i fotografia przyrodnicza.

Skomentuj

Zostaw komentarz